Niemy Prorok
Austeria
Wysyłka:
poniedziałek (2024-11-25)
Sugerowana cena
Nasza cena
38,88 PLN
Oszczędzasz 20%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 29,87 zł
Dziś w Rocie widzi się przede wszystkim piewcę wielkiej epoki cesarsko-królewskiej Monarchii. Widzi się konstruktora jej wielkiego mitu. To oczywiste - nie tylko najbardziej znany Marsz Radetzky'ego, ale tysiące innych utrwalonych słów pisarza świadczą o pozytywnych emocjach, które budziła w nim monarchia.
Ale czy w oczach pisarza ten świat podwójnej monarchii doprawdy był tak idylliczny, tak sielankowy?
No - niezbyt. Raczej, ku naszemu zaskoczeniu, chciałoby się nucić ,,Ale to już było...". Bo jakże tamten świat w gruncie rzeczy przypomina nasz dzisiejszy, ten znany nam dokładnie.
Więc najpierw uchodźcy, uchodźcy ze wchodu. Zwykle Żydzi uciekający przed pogromami, ale i wraz z nimi mnóstwo innych nacji. I przemytnicy tego ludzkiego towaru, całe wielkie kompanie, firmy specjalizujące się w przerzucie nieszczęśników ze wschodu przez Europę środkową do Brazylii, Kanady czy Stanów Zjednoczonych.
I jest potężny antysemityzm (genialna scena w pociągu, gdy dziennikarz żydowskiego pochodzenia agresywnie zaczepiany przez współpasażerów udaje, że nie zna żadnych żydowskich słówek, że jest tylko z Wrocławia, że nigdy przenigdy Izraelitą nie był).
I do tego jest świat najzwyczajniejszego szowinizmu solidnie wymieszanego z ksenofobią i nacjonalizmem, gdzie wielkie kawiarnie mają szyby oklejone absurdalnymi ,,patriotycznymi i dbałymi o czystość języka napisami, jak na przykład: ?Nie mów adieu, lecz do zobaczenia!??.
I jest walka kobiet o ich prawa społeczne i polityczne, choćby te najprostsze, jak prawo do godnej pracy. I wielka chęć obyczajowego wyzwolenia się spod presji konserwatywnego patriarchatu.
I jest bieda wielkomiejska. I jest bieda prowincjonalna. I są śliskie postacie, biorące każdy zakręt polityczny z mistrzostwem narciarza mijającego tyczki slalomu.
I jest kobieta i jest mężczyzna z ich odwiecznymi gierkami. Kiedy ona chce być doceniona, to jednak chce też kogoś podziwiać. A on rozwija skrzydła, licząc na to, że ona to dostrzeże.
Raj?
Ale cóż w tym wszystkim miałoby być rajskiego, cóż niezwykłego?
Witold Bereś, Miłość i rewolucja
Ale czy w oczach pisarza ten świat podwójnej monarchii doprawdy był tak idylliczny, tak sielankowy?
No - niezbyt. Raczej, ku naszemu zaskoczeniu, chciałoby się nucić ,,Ale to już było...". Bo jakże tamten świat w gruncie rzeczy przypomina nasz dzisiejszy, ten znany nam dokładnie.
Więc najpierw uchodźcy, uchodźcy ze wchodu. Zwykle Żydzi uciekający przed pogromami, ale i wraz z nimi mnóstwo innych nacji. I przemytnicy tego ludzkiego towaru, całe wielkie kompanie, firmy specjalizujące się w przerzucie nieszczęśników ze wschodu przez Europę środkową do Brazylii, Kanady czy Stanów Zjednoczonych.
I jest potężny antysemityzm (genialna scena w pociągu, gdy dziennikarz żydowskiego pochodzenia agresywnie zaczepiany przez współpasażerów udaje, że nie zna żadnych żydowskich słówek, że jest tylko z Wrocławia, że nigdy przenigdy Izraelitą nie był).
I do tego jest świat najzwyczajniejszego szowinizmu solidnie wymieszanego z ksenofobią i nacjonalizmem, gdzie wielkie kawiarnie mają szyby oklejone absurdalnymi ,,patriotycznymi i dbałymi o czystość języka napisami, jak na przykład: ?Nie mów adieu, lecz do zobaczenia!??.
I jest walka kobiet o ich prawa społeczne i polityczne, choćby te najprostsze, jak prawo do godnej pracy. I wielka chęć obyczajowego wyzwolenia się spod presji konserwatywnego patriarchatu.
I jest bieda wielkomiejska. I jest bieda prowincjonalna. I są śliskie postacie, biorące każdy zakręt polityczny z mistrzostwem narciarza mijającego tyczki slalomu.
I jest kobieta i jest mężczyzna z ich odwiecznymi gierkami. Kiedy ona chce być doceniona, to jednak chce też kogoś podziwiać. A on rozwija skrzydła, licząc na to, że ona to dostrzeże.
Raj?
Ale cóż w tym wszystkim miałoby być rajskiego, cóż niezwykłego?
Witold Bereś, Miłość i rewolucja
Szczegóły
Autor: Joseph Roth
Wydawnictwo: Austeria
ISBN: 9788378665335
Język oryginału: niemiecki
Tłumacz: Łukasiewicz Małgorzata
Języki: polski
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 252
Format: 20.5x14.5cm
Oprawa: Twarda
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Odsłony Cata. Stanisław Mackiewicz w listach
Ośrodek Karta
Sanatorium Zagłada audiobook
Storybox
Dziewczynka, która nie potrafiła nienawidzić
Znak Horyzont
Siódmy życiorys
Czarne
Odcięcie Szkice wokół Schulza
słowo/obraz terytoria
Porządek dnia
Literackie
Ulisses
OFFICYNA
Współczuję ci Polsko
Austeria