Nie pora na łzy. Nowe czasy
Replika
![<img src='https://webimage.pl/pics/284/5/dNie_pora_na_lzy_72.jpg' style='height:440px' /> Nie pora na łzy. Nowe czasy](https://webimage.pl/pics/284/5/dNie_pora_na_lzy_72.jpg)
Wysyłka:
Jutro (czwartek 2024-06-27)
Sugerowana cena
Nasza cena
32,32 PLN
Oszczędzasz 29%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 25,65 zł
Edyta Świętek zaprasza czytelników do Nowej Huty i Krakowa lat dziewięćdziesiątych, gdzie raczkujący kapitalizm, bezrobocie, kradzieże samochodów i różnorodne afery gospodarcze mocno dają się we znaki szarym obywatelom. W trudach dnia codziennego zakwitają uczucia, wyrastają fortuny, pojawiają się pierwsze gwiazdy muzyki chodnikowej.
Paweł Szymczak, drobny przedsiębiorca bazarowy na wszelkie sposoby próbuje zbić majątek. Kilkakrotnie wchodzi w ryzykowne i nielegalne interesy. Jego żona, Andzia, otwiera pracownię krawiecką, w której nieprzyzwoicie wyzyskuje robotnice. Małżonkowie pochłonięci zarabianiem pieniędzy zaniedbują potrzeby swojej córki Małgosi. Osamotniona dziewczynka wikła się w kłopoty.
Rodzeństwo Wioletta i Adrian Pawłowscy wraz z kolegami zakładają zespół wykonujący muzykę dyskotekową. Ich kariera nabiera tempa, gdy wokalistka zaczyna otrzymywać anonimy z pogróżkami.
Paweł Szymczak, drobny przedsiębiorca bazarowy na wszelkie sposoby próbuje zbić majątek. Kilkakrotnie wchodzi w ryzykowne i nielegalne interesy. Jego żona, Andzia, otwiera pracownię krawiecką, w której nieprzyzwoicie wyzyskuje robotnice. Małżonkowie pochłonięci zarabianiem pieniędzy zaniedbują potrzeby swojej córki Małgosi. Osamotniona dziewczynka wikła się w kłopoty.
Rodzeństwo Wioletta i Adrian Pawłowscy wraz z kolegami zakładają zespół wykonujący muzykę dyskotekową. Ich kariera nabiera tempa, gdy wokalistka zaczyna otrzymywać anonimy z pogróżkami.
Szczegóły
Autor: Świątek Edyta
Wydawnictwo: Replika
Kod paskowy: 9788367295284
ISBN: 978-83-67295-28-4
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 336
Format: 13 x 20 cm
Oprawa: Miękka
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Przeminą smutne dni. Nowe czasy
Replika