Mammut. Niemiecki kompleks polskiego sukcesu
von Borowiecky
Wysyłka:
poniedziałek (2024-11-04)
Sugerowana cena
Nasza cena
28,79 PLN
Oszczędzasz 21%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 26,53 zł
Miłośnicy motocykli będą mieli okazję, aby zapoznać się z historią niemieckiego olbrzyma, skonstruowanego przy niebagatelnej pomocy polskiego inżyniera. Już sama nazwa Mammut przywodzi na myśl skojarzenia z gigantem. I słusznie, ponieważ jego pojemność wynosiła 2000 cm sześciennych, a czterosuwowy silnik był montowany zazwyczaj w samochodach, a nie w motocyklach.
Jednak nazwisko polskiego inżyniera – współkonstruktora Mammuta – jest dziś całkowicie zapomniane. Wydaje się, że sprawdza się słynna opinia znakomitego niegdyś piłkarza angielskiego Gary`ego Linekera, który stwierdził, że „piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy”.
Nieco wcześniej podobną opinię wyraził także niemiecki kardynał Döpfner, który „podczas jednej ze swoich rozmów z kardynałem Wyszyńskim wyraził się o liście biskupów polskich [chodzi o słynny list biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r.] następująco: »List Episkopatu Polski jest nabrzmiały treścią historyczną. Chciałbym powiedzieć, że argumenty historyczne na Niemców na ogół nie działają, choćby dlatego, że my, Niemcy, jesteśmy wychowani w historycznej szkole dworskiej ad usum delphini. U nas od wieków pisze się historię pod kątem politycznym, a nie naukowym. Dlatego też możecie mówić najsłuszniejsze rzeczy, ale to nas nie przekonuje«”.
Polacy — fajno–Polacy nie są przedmiotem opisu — mieli zaś w Europie, a szczególnie w Niemczech, opinię zdolnych, nawet wybitnie utalentowanych improwizatorów, nieskorych jednak do systematycznego i uregulowanego prawnie działania. By wskazać na różnicę jakościową między niemieckim ładem a polskim bałaganem, mówiono nawet o polnische Wirtschaft, czyli o polskiej gospodarce i gospodarności jako bylejakości i wiecznej prowizorce.
Skoro zatem powyższe uwagi dają nam pojęcie o tym, jak przedstawia się prawda stereotypu, to ta książeczka pozwoli nam ją skonfrontować z relacją, której podstawą nie są opinie, ale fakty. Jak ta konfrontacja wypadnie i czego nauczy, dowie się czytelnik tej książki... A to, czego się dowie, może go zdziwić.
Polacy — fajno–Polacy nie są przedmiotem opisu — mieli zaś w Europie, a szczególnie w Niemczech, opinię zdolnych, nawet wybitnie utalentowanych improwizatorów, nieskorych jednak do systematycznego i uregulowanego prawnie działania. By wskazać na różnicę jakościową między niemieckim ładem a polskim bałaganem, mówiono nawet o polnische Wirtschaft, czyli o polskiej gospodarce i gospodarności jako bylejakości i wiecznej prowizorce.
Skoro zatem powyższe uwagi dają nam pojęcie o tym, jak przedstawia się prawda stereotypu, to ta książeczka pozwoli nam ją skonfrontować z relacją, której podstawą nie są opinie, ale fakty. Jak ta konfrontacja wypadnie i czego nauczy, dowie się czytelnik tej książki... A to, czego się dowie, może go zdziwić.
Szczegóły
Autor: Andrzej Stefan Połosak
Wydawnictwo: von Borowiecky
Kod paskowy: 9788368105131
ISBN: 978-83-68105-13-1
Rok wydania: 2024
Ilość stron: 100
Format: 16.0 x 23.5 cm
Oprawa: Miękka
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Kicia Kocia. Co zasiejemy w ogródku?
Media Rodzina
Vetulani. Piękny umysł, dzikie serce
Znak Horyzont
Kicia Kocia w lesie. Zwierzęta polskich lasów
Media Rodzina
Kicia Kocia się złości
Media Rodzina