Królestwo, którego samolubny władca lekceważy swoich poddanych, z dnia na dzień pokrywa się coraz gęstszą mgłą Król, jakby nie widząc panującego wokół chaosu, nadal myśli wyłącznie o sobie i swoich pieniądzach. W końcu nawet jego żona i córka znikają we mgle... Czy nieczułe serce władcy obudzi się na dźwięk płaczu bezbronnej wiewiórki Czy bylejeleń jedyny, który nie pada na widok króla na kolana potrafi przemówić mu do rozsądku We mgle z pewnością niełatwo jest dostrzegać innych. Ale jeśli ich nie zauważamy, mgła staje się jeszcze większa. Trzeba więc ją pokonać zaczynając od siebie samego. Tą mądrą, dowcipną, z humorem opowiedzianą bajką Maria Ewa Letki pięknie wpisuje się w tradycję opowieści o zaślepieniu władzy - i podobnie jak one - pokazuje zbawienne skutki mądrych rządów. Zarówno dla poddanych, jak i samego krola.