Weronika zmienia zdanie

Zysk i S-ka
Weronika zmienia zdanie
Wysyłka:
Niedostępna
Sugerowana cena
29,90 PLN
Nasza cena
21,10 PLN
Oszczędzasz 30%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 0,00 zł

Pełna humoru, zazdrości, przedziwnych smaków i odrobinki czarów książka przeznaczona raczej dla kobiet. Przeczytanie jej nie przyniesie jednak ujmy mężczyznom. Przeciwnie, pomoże zrozumieć to, co niezrozumiałe: kobiety. Weronika to bohaterka, która mówi językiem polskich singielek. Marzących jak ona o wielkiej miłości i barwnym, pełnym przygód życiu. Złoszczących się na nadopiekuńczą matkę i wypijających hektolitry czerwonego wina z przyjaciółką. Powieść Małgorzaty Maj przeczytałam w dwa deszczowe listopadowe wieczory. To idealne czytadło na poprawę nastroju. Lekkie, smaczne i dowcipne. Polecam! Magda Kuydowicz, dziennikarka TVN Style Długo czekałyśmy na polską Bridget Jones. Jeśli lubiłyście angielską singielkę z Londynu z dziennikiem pod pachą, pokochacie też Weronikę z Kołobrzegu, która waży przynajmniej tyle samo co Jones, ale jest jeszcze beznadziejniej niż ona zakochana, ma gorszego szefa-tyrana i bardziej zwariowaną przyjaciółkę wróżącą z fusów oraz wścibską matkę próbującą sterować jej życiem za pomocą tarota... Wciągająca historia miłosna, smakowita intryga i dramat, a wszystko podszyte pokaźną dawką subtelnej erotyki. Gabriela Rapiej, redaktor prowadząca ofeminin.pl Weronika, dziennikarka lokalnej gazety, ma skłonności do tycia, puchatych kapci w kształcie kotów i związków ze zdrajcami bez serca i honoru. Liżąc rany po wyjątkowym draniu, podejmuje decyzję, by raz na zawsze skończyć z facetami. W tym samym dniu spotyka na ulicy niebieskookiego mężczyznę. Jej serce i wola zostaną wystawione na ciężką próbę. Żorż, Feliks, Ewa oraz Marta grupa wsparcia, złożona z najbliższych członków rodziny i przyjaciół, sekunduje Weronice. Jednak stawianie tarota, odczytywanie aury, dobre rady i jedzenie gołąbków to za mało, kiedy trzeba stanąć oko w oko z chorobą. Siedziała z podkulonymi nogami w kącie kanapy i jadła surowe ciasto w nadziei, że wraz z zaklejonymi ustami sklei złamane serce. W parę minut opróżniła miskę. Oblizała palce i sięgnęła po telefon. Córuś To już koniec chlipnęła. Pozwól, że ja to ocenię opanowanym tonem sapera nad niewypałem odpowiedziała matka. No jak mówię, że koniec, to koniec. Byliśmy w Błędnej Owcy. Błąd, cholera, mogliście do Królika, ładnie ci w niebieskim, chociaż w Owcy jest dobre światło. () To bez sensu, on mnie nie chce i już krótko zrelacjonowała spotkanie. Kiedy doszła do sceny pożegnania, rozbeczała się w głos. To, że nie wsunął ci języka do ucha na pierwszej randce, o niczym nie świadczy. Mamuś, to nie była randka, tylko jakieś pieprzone służbowe spotkanie! Jak ma na imię, co robi, jak się nazywa Ewa Sasińska była w swoim żywiole. Niczego mi nie wsuwał i nie wsunie nigdy w nic! Mamuś szlochała. Imię, nazwisko, zawód. Inspektor Ewa na tropie. Jeerzyyy jest ortopedą, od kolan najbardziej, i jest cudowny. () Weronika właśnie przeglądała pudełka ze świątecznymi ozdobami i odgryzła głowę cukrowemu barankowi. Smakował kurzem. Wychowałam rozwielitkę. A teraz dokładnie, po kolei i z podziałem na role. (fragment powieści)

Szczegóły

  • Rok wydania: 2012
  • Format: 12.5x19.5cm
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
  • Tytuł: Weronika zmienia zdanie
    Autor: Maj Małgorzata
    Wydawnictwo: Zysk i S-ka
    ISBN: 9788377850831
    Języki: polski
    Rok wydania: 2012
    Ilość stron: 528
    Format: 12.5x19.5cm
    Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
    Waga: 0.54 kg

    Recenzje

    Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: