Stojąc oparta o reling na pokładzie statku, Birgit czuje się szczęśliwa. Oto razem ze Stenem i małym Johanem płynie do Norwegii, by spędzić cały rok w Rudningen!
Nagle sztywnieje: z drugiej strony pokładu przygląda jej się jakiś mężczyzna, a ona czuje na plecach zimny dreszcz. Mimo, że nie przypomina sobie tego człowieka, w jego przerażającej postaci jest coś znajomego...
Życie w Rudningen toczy się swoją koleją, a mała Hannah i Knut nie mogą doczekać się konfirmacji. Jednak nie wszystkim we wsi dobrze się wiedzie: Jon czuje się obco we własnym domu - Marit nie widzi w nim męża, tylko parobka. Cierpliwość Jona wyczerpuje się...