Książka opowiada głównie historię mojego życia zawodowego jako szefa wielkiego, liczącego się we Wrocławiu i kraju przedsiębiorstwa poligraficznego. Przedstawia czasy, kiedy dałem się poznać jako działacz społeczno-gospodarczy i polityczny, bezgranicznie oddany swojemu miastu i regionowi; jako osoba odnosząca do dnia 13 grudnia 1981 r. ogromne sukcesy w życiu i w pracy. Tragedia zapoczątkowana została nagłym i bezprawnym zatrzymaniem i zamknięciem mnie w więzieniu w stanie kompletnej bezsilności i niemocy. Teraz wiem, jak jedno wydarzenie może zmienić normalne życie w piekło. W jednej chwili runęło w gruzach moje życie prywatne, zawodowe i naukowe, które budowałem ciężką pracą przez wiele lat. Była to w pewnym sensie zapłata władz rządowych za moją sumienną, nienaganną i uczciwą postawę. Moją intencją jest pokazanie w tej książce, jak można bezkarnie niszczyć ludziom życie, nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności karnej, moralnej czy społecznej, jak można świadomym i perfidnym działaniem służb specjalnych zniszczyć majątek przedsiębiorstwa, a tym samym państwowy. Z perspektywy czasu wiem, że takie historie mogły się zdarzać tylko w Polsce Ludowej, w której dominowały puste hasła. Tych, co mieli odmienne zdanie lub nie zgadzali się z wyznaczoną polityką Służby Bezpieczeństwa oraz nie dawali przyzwolenia na bezwzględne metody, uważano za wrogów politycznych, których należało tępić różnymi sposobami i zamykać w więzieniu. Jaką otrzymałem zapłatę za swoją pełną pasji pracę we Wrocławskich Zakładach Graficznych, przeczytacie Państwo sami. Zbigniew Brokowski