Każdy naród ma swój sposób budowania, inakszy i osobny. I stosuje go naprzód do swego nieba, a potem do swego zwyczajnego życia pisał w XVII wieku Łukasz Opaliński. Dlatego, decydując się na przedstawienie Czytelnikowi najpiękniejszych polskich zabytków, zaczęliśmy od katedr i rezydencji władców. Miejsca te mają szczególną magię. W ich kamiennych murach wciąż żywy jest duch przeszłych pokoleń. Jasna Góra, krakowski Rynek, pałac w Łańcucie Odbywamy do nich pielgrzymki, podziwiamy kunszt architektów i sztukatorów, staramy się zbliżyć do przeszłości. Ale sama budowla i jej ranga historyczna nie wyczerpują emocji zawartych w określaniu najpiękniejsze. Niemal równie ważna jest rama, w jakiej oglądamy obraz minionego świata. Żaden zabytek nie może istnieć bez krajobrazu i dopiero wzajemna harmonia decyduje o tym, czy miejsce, które odwiedzamy, zapadnie nam w pamięć na zawsze, czy będzie tylko przelotnym wrażeniem z wakacyjnej podróży. Czy można sobie wyobrazić Tyniec czy sylwetę Torunia bez Wisły Można, ale ileż to będzie uboższe! Pięknego świata jest coraz mniej, coraz częściej otacza nas brzydota chaotycznej zabudowy, nachalnych reklam, przypadkowych dekoracji. Stanowią one realne zagrożenie dla pamiątek przeszłości. Ta książka pozwoli nam oderwać się od codzienności i nasycić oko tym, co w naszym kraju najbardziej malownicze. Na 220 zdjęciach wykonanych przez najlepszych polskich fotografików zobaczymy przeszło 120 obiektów. Zapoznamy się z miejscami, których być może jeszcze nie znamy, albo przypomnimy sobie te, które już widzieliśmy.