,,Nie chcę mleka, bo z kożuchem, nie chcę ciasta, bo za kruche.Nie zjem jajek, bo na twardo i serdelka, bo z musztardą."Mały Tadek strasznie marudzi przy jedzeniu. Babcia i dziadek cały dzień głowią się, co zrobić z wybrednym niejadkiem. Niestety nic mu nie smakuje. Pewnego dnia podczas spaceru, balonik uniósł lekkiego Tadka na czubek drzewa. Posłuchajcie jak to się stało, że został łasuchem...