Thomas Joad, autor uznany za zmarłego, powraca w kolejnym zbiorze opowiadań niesamowitych. Razem z nim powraca też jego nieodłączny tętniak mózgu oraz comic sans - najbardziej znienawidzony font świata... Znajdziecie tutaj niepoprawny politycznie język, okraszony sporą dozą czarnego humoru... Sensacja, western, kryminał, stan - up, czyste szaleństwo. W dodatku w skondensowanej postaci... To będzie wydawniczy hit. Chociaż mogę się mylić. Wcześniej przewidywałem, że modern talking będą wieczni... Cóż, to ciągle ten sam Thoma Joad. Sfrustrowany i kpiący. Każdemu się od niego dostanie, na nikim nie zostawi suchej nitki...