Niksa może przybierać różne formy. W norweskim folklorze jest duchem, pojawiającym się czasem jako biały koń, który porywa dzieci. W znakomitej debiutanckiej powieści Nathana Hilla niksa jest wszystkim, co kochasz, co pewnego dnia znika, zabierając kawałek twego serca. Jest rok 2011. Wykładowca literatury i scenarzysta Samuel Anderson od dziesięcioleci ma swojego Nixa – jest nim jego matka Faye. Nie widział jej od dekad, od kiedy kobieta porzuciła rodzinę, gdy był jeszcze chłopcem. Po latach Faye Anderson pojawia się w wieczornych wiadomościach, ponieważ podczas wiecu obrzuciła kamieniami republikańskiego kandydata na prezydenta. Zostaje posądzona o popełnienie absurdalnego przestępstwa. Media przedstawiają ją jako radykalną hippiskę z brudną przeszłością. Samuel do tej pory uważał ją za zwykłą dziewczynę, która poślubiła swoją miłość z liceum… Dwie rzeczy są pewne. Po pierwsze, postawiono jej poważne zarzuty. Po drugie, kobieta potrzebuje pomocy Samuela. Aby ją uratować, Samuel będzie musiał rozpocząć własną podróż, odkopać dawno ukryte tajemnice, dziedziczone z pokolenia na pokolenie, a swoje korzenie mające w Norwegii, w domu tajemniczego Nixa.