Resortowe togi
Editions Spotkania
Wysyłka:
1 - 3 dni robocze + czas dostawy
Sugerowana cena
Nasza cena
35,35 PLN
Oszczędzasz 30%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 31,69 zł
„My sędziowie nie od Boga”, mawiali o sobie stalinowscy ludzie od wymiaru sprawiedliwości. Niewiele zmieniło się w latach następnych, a już wymownym przykładem było sądownictwo stanu wojennego. Dla niektórych sędziów posiadanie ulotki, podziemnej gazetki czy książki „z drugiego obiegu” było wystarczające, by wydać wyrok skazujący.
Jak dziś jest postrzegany wymiar sprawiedliwości w Polsce? Opinia publiczna ocenia go nie najlepiej. Nie ma partyjnych nakazów, ale postawa niektórych sędziów budzi zastrzeżenia.
Wielką niezręcznością było, gdy na prawniczej konferencji padły słowa o „nadzwyczajnej sędziowskiej kaście”. Sędziowie to także ludzie, mogą się mylić, ale nade wszystko powinni kierować się sumieniem i nakazami etyki zawodowej. Sądy muszą tak funkcjonować, by wzbudzały nasze pełne zaufanie.
Wiesław Johann
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego
w stanie spoczynku
Obecnie istnieje państwo prawników, a nie państwo prawa. „Nadzwyczajna kasta” stoi ponad prawem, przeciwko obywatelom i interesowi publicznemu. Przeprowadzona w książce diagnoza wymiaru sprawiedliwości potwierdza konieczność wprowadzenia gruntownych zmian zasad jego funkcjonowania i wymiany całych składów instytucji prawnych państwa.
Wymiar sprawiedliwości, utworzony po wojnie w kontrolowanej przez Sowietów Polsce jako jeden filarów komunistycznej władzy, do dziś nie uległ przemianom. To rękami prawników udaremniono rozliczenie z komunizmem.
Przedstawiając funkcjonowanie systemu prawnego III RP, autor nie mógł pominąć najnowszej historii resortu sprawiedliwości, w którym obsada ministerstwa układa się w ciąg agentów bezpieki komunistycznego państwa. Nakreślił również mechanizm kooptacji młodych kadr prawniczych tego porównywalnego z mafijnym systemu.
Podstawowymi źródłami informacji w książce są akta IPN, 6-letnie doświadczenie z setek procesów przed Sądem Najwyższym, sądami niższych instancji czy Trybunałem Konstytucyjnym oraz zbierane przez wiele lat w parlamencie i innych instytucjach państwowych materiały dziennikarskie.
Maciej Marosz ukończył wydziały: matematyki PW, filozofii UW i grafiki ASP. Jest dziennikarzem „Gazety Polskiej”, „Gazety Polskiej Codziennie” (od jej powstania) oraz portalu Niezalezna.pl. Wraz z Dorotą Kanią i Jerzym Targalskim stworzył serię książkową „Resortowe dzieci”.
Jak dziś jest postrzegany wymiar sprawiedliwości w Polsce? Opinia publiczna ocenia go nie najlepiej. Nie ma partyjnych nakazów, ale postawa niektórych sędziów budzi zastrzeżenia.
Wielką niezręcznością było, gdy na prawniczej konferencji padły słowa o „nadzwyczajnej sędziowskiej kaście”. Sędziowie to także ludzie, mogą się mylić, ale nade wszystko powinni kierować się sumieniem i nakazami etyki zawodowej. Sądy muszą tak funkcjonować, by wzbudzały nasze pełne zaufanie.
Wiesław Johann
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego
w stanie spoczynku
Obecnie istnieje państwo prawników, a nie państwo prawa. „Nadzwyczajna kasta” stoi ponad prawem, przeciwko obywatelom i interesowi publicznemu. Przeprowadzona w książce diagnoza wymiaru sprawiedliwości potwierdza konieczność wprowadzenia gruntownych zmian zasad jego funkcjonowania i wymiany całych składów instytucji prawnych państwa.
Wymiar sprawiedliwości, utworzony po wojnie w kontrolowanej przez Sowietów Polsce jako jeden filarów komunistycznej władzy, do dziś nie uległ przemianom. To rękami prawników udaremniono rozliczenie z komunizmem.
Przedstawiając funkcjonowanie systemu prawnego III RP, autor nie mógł pominąć najnowszej historii resortu sprawiedliwości, w którym obsada ministerstwa układa się w ciąg agentów bezpieki komunistycznego państwa. Nakreślił również mechanizm kooptacji młodych kadr prawniczych tego porównywalnego z mafijnym systemu.
Podstawowymi źródłami informacji w książce są akta IPN, 6-letnie doświadczenie z setek procesów przed Sądem Najwyższym, sądami niższych instancji czy Trybunałem Konstytucyjnym oraz zbierane przez wiele lat w parlamencie i innych instytucjach państwowych materiały dziennikarskie.
Maciej Marosz ukończył wydziały: matematyki PW, filozofii UW i grafiki ASP. Jest dziennikarzem „Gazety Polskiej”, „Gazety Polskiej Codziennie” (od jej powstania) oraz portalu Niezalezna.pl. Wraz z Dorotą Kanią i Jerzym Targalskim stworzył serię książkową „Resortowe dzieci”.
Szczegóły
Autor: Maciej Marosz
Wydawnictwo: Editions Spotkania
ISBN: 9788379653645
Rok wydania: 2017
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Resortowe dzieci. Media
Fronda
Resortowe dzieci Służby
Fronda
Pociąg linii M
Czarne
Resortowe dzieci. Politycy
Fronda
Duuuże puzzle: Moje ciało
Bright Junior Media
Resortowe Dzieci. Biznes
Fronda
Byłem szefem Mosadu
Gra o bezpieczny Izrael
Gra o bezpieczny Izrael
Dolnośląskie
Idealna niania
Filia