Spowiedź
Heraclon
Wysyłka:
Niedostępna
Sugerowana cena
Nasza cena
29,49 PLN
Oszczędzasz 2%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 0,00 zł
Oryginalna wersja świadectwa Calka Perechodnika - mieszkańca Otwocka, policjanta żydowskiego w tamtejszym getcie. Tekst zawiera oskarżenie narodu niemieckiego, jednocześnie polskiego i żydowskiego. Autor bierze również na siebie dużą część odpowiedzialności za śmierć swojej żony i dwuletniej córeczki. Nakreśla postaci znanych mu Polaków i Żydów. Bezwzględnie obnaża ich słabości i wady, które doprowadziły do społecznego przyzwolenia na zaistnienie tak nieludzkich sytuacji. "Spowiedź" została spisana w roku 1943, a jej autor nie doczekał wyzwolenia.
Policjanci wprowadzają własnych ojców, matki do wagonów, sami zamykają drzwi na zasuwę, jakby przybijali gwoździe do wieka trumny jeszcze za życia. Tempo pracy szalone, ucisk w skroniach, nieznośny ból w sercu i jedna idea: zaraz zabierzemy żony z dziećmi i uciekniemy z tego przeklętego placu. Jeden policjant wręcza ojcu swemu truciznę, a jego braciszek, śliczny szesnastoletni chłopak krzyczy i płacze: "Zygmunt, Zygmunt, a dla mnie". Jak mrok zapada, wszystkich już załadowano. Niemcy dochodzą do żon policyjnych, zaczynają je segregować, dzieci nie będą zwolnione!
Calek, Calek, co mam robić?
Zygmunt, co mam robić?
Mojsze, co mam robić?
Mężowie nasi, co mamy robić?
Nieprzytomny chwytam Aluśkę, krew krwi mojej i odstawiam na bok. Stoi sama, zdziwiona, głodna i śpiąca. Może nie rozumie, czemu ojciec, taki dobry zawsze dla niej, zostawia ją samą, w ciemnościach. Stoi i nie płacze, tylko oczy się świecą, te oczy, wielkie oczy!
Policjanci wprowadzają własnych ojców, matki do wagonów, sami zamykają drzwi na zasuwę, jakby przybijali gwoździe do wieka trumny jeszcze za życia. Tempo pracy szalone, ucisk w skroniach, nieznośny ból w sercu i jedna idea: zaraz zabierzemy żony z dziećmi i uciekniemy z tego przeklętego placu. Jeden policjant wręcza ojcu swemu truciznę, a jego braciszek, śliczny szesnastoletni chłopak krzyczy i płacze: "Zygmunt, Zygmunt, a dla mnie". Jak mrok zapada, wszystkich już załadowano. Niemcy dochodzą do żon policyjnych, zaczynają je segregować, dzieci nie będą zwolnione!
Calek, Calek, co mam robić?
Zygmunt, co mam robić?
Mojsze, co mam robić?
Mężowie nasi, co mamy robić?
Nieprzytomny chwytam Aluśkę, krew krwi mojej i odstawiam na bok. Stoi sama, zdziwiona, głodna i śpiąca. Może nie rozumie, czemu ojciec, taki dobry zawsze dla niej, zostawia ją samą, w ciemnościach. Stoi i nie płacze, tylko oczy się świecą, te oczy, wielkie oczy!
Szczegóły
Autor: Calek Perechodnik
Wydawnictwo: Heraclon
ISBN: 9788365864802
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 1
Oprawa: Plastikowa
Typ głównego nośnika: ACM
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Moc pozytywnego myślenia
(Audiobook)
Studio Emka
Chorzy ze stresu
Problemy psychosomatyczne
Problemy psychosomatyczne
Prószyński i S-ka
Winni jesteśmy wszyscy
wydanie pocketowe
wydanie pocketowe
Czwarta Strona