Najpiękniejszy klejnot w carskiej koronie
Gruzja pod panowaniem rosyjskim 1801-1917
Dialog
Wysyłka:
1 - 3 dni robocze + czas dostawy
Sugerowana cena
Nasza cena
62,11 PLN
Oszczędzasz 21%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 53,72 zł
Gruzińska historia pełna jest ? z jednej strony ? okrutnych wojen rozmaitego rodzaju, nacechowanych skrajnym wytężeniem sił fizycznych i moralnych, głębokim dramatyzmem, a z drugiej ? zanotowała znaczne sukcesy, w określonych okresach kraj się jednoczył politycznie i terytorialnie, rozwijały się miasta i życie miejskie, nauka, kultura i szkolnictwo? ? pisał wybitny gruziński historyk prof. Roin Metreweli. Narodziny, rozwój, wzloty i upadki państwa gruzińskiego pozostawały zawsze w ścisłym związku z sytuacją międzynarodową. Gruzini mieli pełne prawo pomstować na jakże zgubne nieraz przekleństwo geopolityki ? położenie w strefie rywalizacji dwóch wielkich mocarstw. Z jednej strony Rzym, potem Bizancjum, wreszcie Turcy osmańscy, z drugiej ? Persja, Arabowie i znów Persja, tyle że muzułmańska. Raz jedni górą, raz drudzy, nieustanne zwarcie, mordercze zapasy, ale walki nigdy nikt zdecydowanie nie wygra. Byleby tylko kraj całkowicie nie wpadł w ręce przeciwnika. Ale oto już w X w. na Kaukazie pojawia się ten trzeci: najeźdźcy z północy. Rusowie. Ponoć nim się wycofali, pogrzebali żywcem swoje żony i niewolników swoich zmarłych towarzyszy. Wtedy to był tylko epizod, awanturnicza wyprawa, o której milczą ruskie kroniki. Ale za osiem i pół stulecia powrócili. Może wiedzeni jakimiś tajemnymi jękami duchów pogrzebanych kobiet. I powrócili tym razem na dobre. Przyszli jako wybawcy, pomocnicy, przyjaciele, bracia w wierze. Przyszli wyrwać biedną chrześcijańską Gruzję z turecko-perskich kleszczy, ?pozbierać ziemie gruzińskie". I może właśnie to ?zbieranie? stanowić będzie największy bonus panowania rosyjskiego. Możliwość swobodnego rozwoju narodowego... Nie, zaraz, jakiego ?swobodnego?? Krępowanego przecież co chwila na przeróżne sposoby, ale być może właśnie dlatego tak dynamicznego, momentami nerwowego i niespokojnego, czasem wręcz histerycznego, a niekiedy na odwrót: pełnego godności i dostojeństwa, co stanowiło jaskrawy kontrast wobec nieudolnych często, chytrych i pełnych pogardy działań administracji rosyjskiej. O tym jest ta książka, przeznaczona nie tylko dla jakże licznego grona zakochanych w Gruzji. Niech przeczytają ją także zakochani w Polsce. Bowiem w dziejach XIX-wiecznej Gruzji znajdujemy niemało wątków polskich. Natrafiamy na nie w najmniej spodziewanych momentach, w miejscach zupełnie egzotycznych. Jerzy Rohoziński (ur. 1971), historyk, antropolog kultury. Autor książek Święci, biczownicy i czerwoni chanowie. Przemiany religijności muzułmańskiej w radzieckim i poradzieckim Azerbejdżanie (nagroda krajowa ?Przeglądu Wschodniego? w 2005 r.), Bawełna, samowary i Sartowie. Muzułmańskie okrainy carskiej Rosji 1795?1916 (nominacja do nagrody ?Identitas 2015?, wyróżnienie ?Academia 2015?), Gruzja. Początki państw (wyróżnienie w plebiscycie czytelników projektu ?Literacki Jedwabny Szlak?), Narodziny globalnego dżihadu (nominacja jury i internautów do tytułu najlepszej książki historycznej II półrocza 2017 r. w plebiscycie ?Historia zebrana? ? kategoria ?historia niebanalna?). Gruzję poznał, koordynując programy współpracy rozwojowej, naukowej i kulturalnej realizowane przez Ambasadę RP w Tbilisi.
Szczegóły
Podtytuł: Gruzja pod panowaniem rosyjskim 1801-1917
Autor: Jerzy Rohoziński
Wydawnictwo: Dialog
ISBN: 9788380027640
Języki: polski
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 292
Format: 16.5x23.5cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.58 kg
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Początki państw. Gruzja
Poznańskie
Służące do wszystkiego
Marginesy
Krucjaty
Arabska perspektywa
Arabska perspektywa
Wydawnictwo Astra
Pierwsi Piastowie nieznana historia
Warszawska Grupa Wydawnicza