80-te
Jak naprawdę żyliśmy w ostatniej dekadzie PRL
Czerwone i Czarne
Wysyłka:
Jutro (piątek 2024-11-22)
Sugerowana cena
Nasza cena
39,75 PLN
Oszczędzasz 1%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 24,83 zł
Joanna Solska, dziennikarka i publicystka tygodnika ?Polityka?, tak pisze we wstępie: ?Trzeba w końcu odrobić tę lekcję. W zawodowym życiu nigdy nie miałam poczucia, że muszę światu przekazać coś tak ważnego, by napisać o tym książkę. Jednak teraz myślę, że trzeba pokazać, jak naprawdę funkcjonowała socjalistyczna gospodarka w życiu zwykłych ludzi. Dlaczego, choć Polacy nie są głupsi od Niemców i Francuzów, nie potrafiliśmy wyprodukować nawet papieru toaletowego??.
Było tak: Ślub? Teoretycznie obrączki można było kupić w sieci sklepów Jubiler, ale nie było to proste. Ten towar, ze względu na domieszkę złota, również był deficytowy. Do Jubilera po obrączki należało przyjść dopiero po ślubie, z odpisem aktu zawarcia małżeństwa, uzupełnionym o adnotację urzędu stanu cywilnego, że małżonkowie biorą ślub po raz pierwszy. Na drugi obrączki się nie należały.
Śmierć? Akt zgonu niezbędny był do zakupu butów i garnituru dla nieboszczyka. Nabywało się je w specjalnym sklepie. Bez aktu zgonu garnitury wykupiliby żyjący. Władza starała się przewidzieć ruch sprytnych obywateli.
Młodzi nie wiedzą, czym PRL był naprawdę. Nie rozumieją kontekstu. Oddaje to krążący po internecie dialog, w którym na stwierdzenie,że w końcówce PRL na półkach były tylko musztarda i ocet, młoda osoba pyta z niedowierzaniem: ?We wszystkich galeriach??
Szczegóły
Podtytuł: Jak naprawdę żyliśmy w ostatniej dekadzie PRL
Autor: Joanna Solska
Wydawnictwo: Czerwone i Czarne
ISBN: 9788377003282
Języki: polski
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 272
Format: 14.0x22.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.374 kg
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Urobieni. Reportaże o pracy
Czarne
Historia bez cenzury 5. I straszno i śmieszno - PRL
Znak Horyzont
Wszystko za życie
Czarne
Majorka. Nie tylko pod palmą
Wielka Litera