Wampir z KC
Fabryka Słów
Wysyłka:
Niedostępna
Sugerowana cena
Nasza cena
37,30 PLN
Oszczędzasz 2%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 0,00 zł
Komuna ustępuje miejsca krwiożerczemu kapitalizmowi, co jednak wcale nie oznacza, że wszystko nagle układa się świetnie.
To był taki dobry plan, co mogło się nie udać?! Miały być zyski z wyśrubowanych norm i wakacje w Bułgarii. Miał być wyzysk i poganianie klasy robotniczej batogiem przez spasionego burżuja z cygarem w zębach. Miało być tak pięknie. Miało, ale się...
Wampiry przeżywają szereg traum: najpierw Zakład Pracy wysyła je na urlop. Wiadomo, że najgorsze we wczasach jest to, że nie ma nic do roboty. A bez roboty człowiek głupieje. Wampir również, bo wampir wszak też człowiek, tylko nieco bardziej martwy.
Następnie Drucianka upada, mimo śmiałego planu naprawczego, który miał dziarskim i zwycięskim krokiem wprowadzić kulejący zakład w krwiożerczy kapitalizm. I znowu - najgorsze w bezrobociu jest to, że nie ma nic do roboty.
Może z powodu tych trudnych przeżyć oba wampiry nie mają tyle co kiedyś cierpliwości do kamieniczników czy byłych ubeków i ich pomysłów na nową rzeczywistość. W ogóle ta nowa rzeczywistość jakaś taka...podobna łudząco do tej starej.
Cóż, kapitalizm najwyraźniej już jest, ale kapitalistów zapomnieli dowieźć.
To był taki dobry plan, co mogło się nie udać?! Miały być zyski z wyśrubowanych norm i wakacje w Bułgarii. Miał być wyzysk i poganianie klasy robotniczej batogiem przez spasionego burżuja z cygarem w zębach. Miało być tak pięknie. Miało, ale się...
Wampiry przeżywają szereg traum: najpierw Zakład Pracy wysyła je na urlop. Wiadomo, że najgorsze we wczasach jest to, że nie ma nic do roboty. A bez roboty człowiek głupieje. Wampir również, bo wampir wszak też człowiek, tylko nieco bardziej martwy.
Następnie Drucianka upada, mimo śmiałego planu naprawczego, który miał dziarskim i zwycięskim krokiem wprowadzić kulejący zakład w krwiożerczy kapitalizm. I znowu - najgorsze w bezrobociu jest to, że nie ma nic do roboty.
Może z powodu tych trudnych przeżyć oba wampiry nie mają tyle co kiedyś cierpliwości do kamieniczników czy byłych ubeków i ich pomysłów na nową rzeczywistość. W ogóle ta nowa rzeczywistość jakaś taka...podobna łudząco do tej starej.
Cóż, kapitalizm najwyraźniej już jest, ale kapitalistów zapomnieli dowieźć.
Szczegóły
Autor: Andrzej Pilipiuk
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788379643431
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 396
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Jestem śmiercią
Sonia Draga
Epoka diamentu
Mag
Cena szczęścia
Zysk i S-ka
Dom mordu
Dom Horroru
Więzy zony
Fabryka Słów
Święty Wrocław
Świat Książki
Dni których nie znamy
Non Stop Comics
Terra Incognita
Kultura gniewu