Nawiedzony dom
Literackie
Wysyłka:
Niedostępna
Sugerowana cena
Nasza cena
33,82 PLN
Oszczędzasz 25%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 0,00 zł
Małe arcydzieła Virginii Woolf
Kompletny tom „małych próz” Virginii Woolf. Opowiadania, nowele, szkice, krótkie teksty sytuujące się między esejem, rozważaniem i marzeniem. Niektóre ukazały się drukiem za życia pisarki, inne nigdy nie były publikowane. Pierwsze pochodzą z początku XX wieku, ostatnie z 1940 roku. Czytelnicy mogą poznać Virginię Woolf jako mistrzynię przejmujących i zaskakujących małych form, które pisała przez całe życie. Dopełniają jej wielkie powieści i mają wartość same w sobie, pozwalając prześledzić zmiany w sposobie postrzegania i przetwarzania rzeczywistości przez pisarkę.
Jeśli są „urodzeni” pisarze i „urodzone” pisarki, to należy do nich Virginia Woolf. Czytam jej „Nawiedzony dom” i przekonuję się, że urodziła się gotową pisarką. (…) Śledzę rozwój pisarki poprzez dzienniki i te krótkie fragmenty prozy. Czasami trudno nawet nazwać je opowiadaniami, rozsadzają formalne ramy. Sprawiają wrażenie porzuconych obrazów, które nie znalazły się na wystawie, bo albo nie starczyło miejsca, albo malarz nie miał dla nich serca. Uznał je za szkice większych prac. Dopiero gdy zostały w pracowni po śmierci autora, przyszedł znawca i urządził retrospektywę. Są doskonale napisane, bronią się same, nie wymagają korekty.
Krystyna Kofta, „Nowe Książki”
Virginia Woolf eksperymentowała z krótkimi formami od 1906 roku. Opowiadania traktowała jako drobną przyjemność, rozrywkę, na którą mogła sobie czasem pozwolić. Ale – jak sama zaznaczała – to właśnie one stały się tunelem prowadzącym ku nowym formom.
„Bluszcz”
Kompletny tom „małych próz” Virginii Woolf. Opowiadania, nowele, szkice, krótkie teksty sytuujące się między esejem, rozważaniem i marzeniem. Niektóre ukazały się drukiem za życia pisarki, inne nigdy nie były publikowane. Pierwsze pochodzą z początku XX wieku, ostatnie z 1940 roku. Czytelnicy mogą poznać Virginię Woolf jako mistrzynię przejmujących i zaskakujących małych form, które pisała przez całe życie. Dopełniają jej wielkie powieści i mają wartość same w sobie, pozwalając prześledzić zmiany w sposobie postrzegania i przetwarzania rzeczywistości przez pisarkę.
Jeśli są „urodzeni” pisarze i „urodzone” pisarki, to należy do nich Virginia Woolf. Czytam jej „Nawiedzony dom” i przekonuję się, że urodziła się gotową pisarką. (…) Śledzę rozwój pisarki poprzez dzienniki i te krótkie fragmenty prozy. Czasami trudno nawet nazwać je opowiadaniami, rozsadzają formalne ramy. Sprawiają wrażenie porzuconych obrazów, które nie znalazły się na wystawie, bo albo nie starczyło miejsca, albo malarz nie miał dla nich serca. Uznał je za szkice większych prac. Dopiero gdy zostały w pracowni po śmierci autora, przyszedł znawca i urządził retrospektywę. Są doskonale napisane, bronią się same, nie wymagają korekty.
Krystyna Kofta, „Nowe Książki”
Virginia Woolf eksperymentowała z krótkimi formami od 1906 roku. Opowiadania traktowała jako drobną przyjemność, rozrywkę, na którą mogła sobie czasem pozwolić. Ale – jak sama zaznaczała – to właśnie one stały się tunelem prowadzącym ku nowym formom.
„Bluszcz”
Szczegóły
Autor: Virginia Woolf
Wydawnictwo: Literackie
ISBN: 9788308070321
Tłumacz: Marciniakówna Anna
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 376
Format: 13.0x20.5cm
Oprawa: broszurowa ze skrzydełkami
Waga: 0.75 kg
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Bukareszt.
Kurz i krew
Kurz i krew
Czarne
Pąki lodowych róż
Saga rodzinna
Saga rodzinna
Zysk i S-ka
Liberty
Vintage
W cieniu rozkwitających dziewcząt
Officyna
Testamenty
Wielka Litera
Maus
Opowieść ocalałego
Opowieść ocalałego
Prószyński i S-ka
Niewidzialne życie Addie LaRue
We need YA