Osobnikt
A5
Wysyłka:
Dzisiaj
Sugerowana cena
Nasza cena
21,06 PLN
Oszczędzasz 16%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 17,42 zł
Krzysztof Siwczyk, o którym prof. Piotr Śliwiński pisał, że „Głośny start potrafił przekształcić w systematycznie i poważnie uprawianą sztukę” konsekwentnie przesuwa horyzont swojej poezji, bada możliwości i pojemność polszczyzny, a nowy tom wierszy jest tego widomym dowodem. I choć w coraz większym stopniu poeta jest zainteresowany kwestiami lingwistycznymi, nie rezygnuje jednak z zapisu doświadczenia egzystencjalnego, kreując obraz człowieka zanurzonego w świecie, we wspólnej codzienności.
Kody
Zawezwani, dostarczeni pod bramę, zastani
przez świt w odbiciu akustycznej kurtyny,
sprawdzamy kody, przykładamy pod czytnik tożsamości,
to my, ale nie da się potwierdzić, nie wrócimy na słowo,
zostaniemy leżeć, zaśniemy w obcych piszczelach,
w nowych krzesłach jak zwęglona armada, flota
powietrzna wchodząca w atmosferę, w ogniu
pytań cicha czyha noc, która nie następuje po dniu,
w wieczystym hangarze trwa transfer, dorzuca do pieca
brakujące rasy szybka taśma, zaczynają się schody,
ruchome stopnie, historie jakich nie słyszał nikt, Ergonom
gdy wdrażał zawsze działało, teraz też działa, popieli się jutro
do żywego złe, gorsze i najgorsze światło za nami,
czasy bez zarzutu, wybywamy w porę: czarny, biały, żółty
język ciśnie się na usta, sam się prosi o wybaczenie,
którego płomiennie nie udziela.
Kody
Zawezwani, dostarczeni pod bramę, zastani
przez świt w odbiciu akustycznej kurtyny,
sprawdzamy kody, przykładamy pod czytnik tożsamości,
to my, ale nie da się potwierdzić, nie wrócimy na słowo,
zostaniemy leżeć, zaśniemy w obcych piszczelach,
w nowych krzesłach jak zwęglona armada, flota
powietrzna wchodząca w atmosferę, w ogniu
pytań cicha czyha noc, która nie następuje po dniu,
w wieczystym hangarze trwa transfer, dorzuca do pieca
brakujące rasy szybka taśma, zaczynają się schody,
ruchome stopnie, historie jakich nie słyszał nikt, Ergonom
gdy wdrażał zawsze działało, teraz też działa, popieli się jutro
do żywego złe, gorsze i najgorsze światło za nami,
czasy bez zarzutu, wybywamy w porę: czarny, biały, żółty
język ciśnie się na usta, sam się prosi o wybaczenie,
którego płomiennie nie udziela.
Szczegóły
Autor: Krzysztof Siwczyk
Wydawnictwo: A5
ISBN: 9788365614285
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 84
Format: 14.5 x 21 cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.16 kg
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Pionek
Aleksandria
Między prywatą a wspólnym dobrem
Oficyna Naukowa