„Zjadaczka Grzechów” to przerażająca i poruszająca opowieść o dziewczynie, która za jeden występek została potępiona już za życia.

Czy czternastoletnia Zjadaczka Grzechów będzie w stanie udźwignąć ciężar grzechów umierających osób? I czy w ogóle ktokolwiek dałby radę do końca życia cierpieć za cudze winy?

XVI-wieczna Anglia. Za kradzież bochenka chleba, czternastoletnia May zostaje skazana na straszną karę, która na zawsze przesądzi o jej życiu. Dziewczyna zostaje Zjadaczką Grzechów - społecznie potępioną kobietą, skazaną na odbywanie wiecznej kary. Od tego momentu May musi wysłuchiwać wyznań umierających osób, a ramach pogrzebowych obrzędów spożywać potrawy symbolizujące grzechy, jakich dopuścili się zmarli. Dziewczyna już za życia jest skazana na potępienie, ponieważ według lokalnych wierzeń to na nią przechodzi wina za przewinienia, jakich dopuścili się nieboszczycy.

Niespodziewanie May zostaje wplątana w spisek, w wyniku którego ginie jej poprzedniczka. Okazuje się, że na królewskim dworze ktoś zabija kobiety i zostawia przy nich pokarmy, świadczące o ich grzechach. May wie, że wszystkie podejrzenia skierują się na nią, a jej życie będzie w ogromnym niebezpieczeństwie. Postanawia samodzielnie znaleźć sprawcę i pomścić swoje poprzedniczki. Nie będzie to łatwe, ponieważ rola dziewczyna sprowadza się do tego, że nikt ma jej nie widzieć, ani słyszeć. Czy May odnajdzie w sobie siłę i odwagę do działania? A może właśnie nadeszła kara za wszystkie grzechy, które wzięła na swoje barki?