Są firmy, których logo znane jest na całym świecie. Wydają miliony dolarów, aby uczynić swoje znaki rozpoznawalne. Chcesz czy nie, każdą swoją decyzją i czynem Ty również budujesz swoją markę, która jest kojarzona z określonymi wartościami.

Po czym można Cię rozpoznać?

JAKĄ MARKĄ JESTEŚ?

Ks. Piotr Pawlukiewicz podejmuje się w książce odważnego popatrzenia na samego Jezusa przez pryzmat marki. Przywołuje również różne historie i anegdoty z własnego życia i życia innych osób, które weryfikują to, jakimi dziś ludzie żyją wartościami.

Odpowiada przy tym na pytania:
- Co się składa na markę chrześcijanina?
- Co zrobić, by nasza marka znaczyła coś we współczesnym świecie?
- Na czym polega autentyczność, czyli jak być marką, która jest prawdziwa, a nie taką, która robi “numery popisowe”
- Jak można zepsuć swoją markę i jak tego uniknąć?

Ks. Pawlukiewicz – mistrz historii i anegdoty poprowadzi Cię przez główny temat książki, nie jak nudny przewodnik wycieczek, ale “tubylec”, który pokaże Ci fascynujące zakamarki życia:
- Jak to się stało, że chrześcijanie to ludzie, którzy są już dawno po swoim pogrzebie? (str. 9)
- O chrześcijańskim znaku ryby, który działa (str. 11) i totalnie niekomercyjnym znaku krzyża (str. 21)
- Kto z nas może rozpoznać zmartwychwstałego Jezusa? (str. 28)
- Jak zachowuje się żałosna karykatura chrześcijanina? (str. 29)
- Na czym polega mądre dawanie i branie (str. 39)
- Co robić, żeby nie dochodziło w naszych rodzinach do rozwodów? (str. 70)
- Nieprawdopodobna opowieść niezwykłej kobiety, która po zdradzie nie tylko nie odrzuciła męża, ale potrafiła trwać w miłości do niego (str. 72)
- O Jezusie, który będzie straszył innych bronią w Twoim imieniu (str. 86)
- O życiu przy otwartych drzwiach, czyli prawdziwym sensie czystości (str. 105)
- Okropnie niezręczna scena z Ewangelii, o której jak księża mówią kazanie to kichają, żeby ukryć fakt, że nie wiedzą co powiedzieć (str. 119)
- Jaka jest Twoja rodzina: wierząca czy kościelna? (str. 137)
- Czego Ci najbardziej potrzeba, jeśli chcesz być marką dla świata (str. 145)