Czy demony i historia o miłości przesiąknięta erotyzmem to dobre połączenie? Sięgnij po książkę Emilii Szelest i przekonaj się sama. "Licho nie śpi" to powieść z pogranicza thrillera i erotyku, która pozwala lepiej zrozumieć głęboko ukryte ludzkie pragnienia.

Damian, były policjant, traktuje Bieszczady jak idealną kryjówkę. To właśnie tam ucieka przed swoją przytłaczającą przeszłością, uzależnieniem oraz mrokiem, który zakradł się do jego życia i czai się głęboko w jego duszy. To odosobnienie ma mu przynieść upragnione ukojenie. By zagłuszyć palące wyrzuty sumienia, podejmuje pracę w tartaku.

Magda Jaskólska to młoda asesor prokuratury, która musi zdobyć doświadczenie w zawodzie. Już na początku swojej kariery zawodowej zostaje rzucona na głęboką wodę. Od swoich przełożonych otrzymuje sprawę, która została przez innych spisana na straty. W okolicy pięknych, ale też tajemniczych Bieszczad giną młode dziewczyny. Jedyny podejrzany siedzi w więzieniu, co powoduje, że sprawa wydaje się jeszcze bardziej skomplikowana.

Mimo wszystko Magda postanawia sobie, że nie cofnie się przed niczym. Za priorytet stawia sobie odnalezienie odpowiedzi na wszystkie pytania, które pojawiają się podczas rozwiązywania tej sprawy. Niestety, aby odnieść sukces, młoda Pani asesor będzie musiała przedrzeć się przez gruby mur nieufności okolicznych mieszkańców, ale też odkryć głęboko skrywane miejscowe sekrety. Czeka ją także uporanie się z dziką namiętnością, która nieoczekiwanie przejmuje kontrolę nad jej życiem osobistym.