"Święta ekipa" to znakomity, książkowy prezent z okazji bierzmowania. 26 sylwetek młodych świętych i błogosławionych.

Przystępując do sakramentu bierzmowania, wybieramy imię. No cóż. Nie jest to do końca prawda. Wybieramy sobie patrona: któregoś ze świętych, kto będzie nam wzorem do naśladowania, kogoś, za czyim przykładem pragnęlibyśmy podążać. Często są to święci o ogromnych zasługach dla Kościoła; tacy, których długie i owocne życie, cuda lub męczeńska śmierć na trwałe zapisały się w świadomości wiernych. Ale przecież życie w świętości było też udziałem tych nieco mniej znanych przyjaciół Boga: tych, których życie trwało niestety krótko. Może warto jednego lub jedną z nich obrać sobie za patrona? A może lepiej, by któryś z nich stał się naszym przyjacielem?

Książka, którą macie właśnie przed sobą, ukazuje sylwetki 26 młodych ludzi. To krótkie biografie, bo życie każdego z nich skończyło się nagle i przedwcześnie. Czasami zabierała ich choroba, innym razem okrucieństwo wojny. Każda i każdy z bohaterów tej książki miał w życiu jeden cel: dążyć do świętości. Pragnęli uczynić coś dobrego, wykorzystać do maksimum czas, jaki był im dany. Byli przyjaciółmi nie tylko Boga, ale przede wszystkim innych ludzi. Lektura ich biografii może okazać się niezwykle inspirująca. Pokazuje, ile dobrego można zdziałać dzięki miłości do Boga i do bliźnich. Uczy, jak żyć w zgodzie z samym sobą. Uświadamia też, że świętość nie jest czymś nieosiągalnym. Bo bohaterowie tej książki byli przecież ludźmi zupełnie podobnymi do nas, a mimo to każdy z nich był kimś wyjątkowym.

Oto "Święta ekipa", czyli dwadzieścia sześć dziewczyn i chłopaków, którzy mogą stać się nie tylko Twoimi idolami, ale przede wszystkim... przyjaciółmi!

"Święta ekipa" Moniki Białkowskiej ukazuje się nakładem Księgarni św. Wojciecha. Autorka ta ma w swoim dorobku także i inne książki. Jest wśród nich powieść "Sukienka ze spadochronu", poruszający reportaż "Nawet jeśli umrę w drodze. Twarzą w twarz z uchodźcami" oraz napisana wraz z Henrykiem Seweryniakiem "Teologia przy rosole".