Herito 17/18
Socmodernizm w architekturze
Międzynarodowe Centrum Kultury Kraków
Wysyłka:
Niedostępna
Sugerowana cena
Nasza cena
19,65 PLN
Oszczędzasz 35%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 0,00 zł
Kiedy przed dwudziestu laty Adam Miłobędzki nazwał socmodernizmem okres od końca lat pięćdziesiątych do lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku i w wydanej nakładem Międzynarodowego Centrum Kultury książce pt. Architektura ziem Polski pokusił się o jego pierwszą ocenę, siłą rzeczy nie wypadła ona korzystnie.
Jako synonim wielkiej płyty i fabryk domów stypizowany, skrajnie ekonomiczny i utylitarny w parze z biurokratyzacją zawodu architekta, socmodernizm objawił się w oczach Miłobędzkiego setkami realizowanych przez państwo osiedli mieszkaniowych, blokowisk wcielających w życie dogmat komunistycznej inżynierii społecznej. Innymi słowy: era postartystyczna reprodukująca drugorzędny funkcjonalizm biernie zapożyczony z Zachodu.
Że była to ocena zbyt surowa i że po obu stronach żelaznej kurtyny można wskazać w tym samym czasie tyle samo złego, ile dobrego, pokazała w 2008 roku wystawa Cold War Modern w londyńskim Muzeum Wiktorii i Alberta. Do takiego spojrzenia potrzebny był jednak dystans.
Dziś socmodernizm stał się modny. Remanent trwa, choć nieczęsto sięga poza granice własnych krajów. Tym podwójnym numerem Herito chcemy rozszerzyć horyzont dyskusji. Rozejrzeć się w pejzażu architektonicznym niegdysiejszych demoludów, zerwać ze stereotypem stylu blokowisk.
Obraz, jaki się z tego wyłania, jest bardzo ciekawy: generacja twórców, którzy w czasie gdy styl międzynarodowy był w pełni rozkwitu, pozostawali osobni i trzymali się własnej drogi. Byli na swój sposób antysystemowi, jako że nie dali się uwięzić żadnej doktrynie ani architektonicznej, ani politycznej. Mimo niebywałej skali zniszczeń wojennych, mimo konieczności zaczynania od zera byli architektami ciągłości, wiernymi etosowi profesji i dziedzictwu poprzedników. Z takim oparciem rozwinęli swój własny, oryginalny język architektury, a wiele ich dzieł zyskało status ikon.
Patrzymy na nie już bez uprzedzeń, bliżsi spełnienia tego, o czym mawiał Karel Prager: że do nowych rzeczy ludzie się muszą dopiero przyzwyczaić.
Szczegóły
Podtytuł: Socmodernizm w architekturze
Wydawnictwo: Międzynarodowe Centrum Kultury Kraków
Kod paskowy: 977208231050603
Języki: polski, angielski
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 310
Format: 23.0x29.0cm
Oprawa: Miękka
Waga: 1.285 kg
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Śledztwo w sprawie króla smalcu
Życie codzienne rodziny Jezierskich na początku XX wieku w Poznaniu
Życie codzienne rodziny Jezierskich na początku XX wieku w Poznaniu
Księgarnia Św. Wojciecha
Gejerel
Mniejszości seksualne w PRL-u
Mniejszości seksualne w PRL-u
Wydawnictwo Krytyki Politycznej
Pieśń misji
Amber
Śladami polskich kolonistów w Brazylii
Historia osadnictwa na terenach Santana
Historia osadnictwa na terenach Santana
Księgarnia Akademicka
Głośny śmiech
Byłam gwiazdą, zostałam bezdomną wolontariuszką
Byłam gwiazdą, zostałam bezdomną wolontariuszką
Sophisti Books
Herito 21 Galicja po Galicji
Międzynarodowe Centrum Kultury Kraków