Księżyc z peweksu. O luksusie w PRL

Czarne
Księżyc z peweksu. O luksusie w PRL
Wysyłka:
Dzisiaj
Sugerowana cena
39,90 PLN
Nasza cena
30,38 PLN
Oszczędzasz 24%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 23,81 zł

W kraju, w którym ludzie gnieździli się z maleńkich mieszkaniach, a z roku na rok półki sklepowe robiły się coraz bardziej puste, słowo "luksus" nabrało specyficznego znaczenia. Ale nawet ten luksus nie był dla wszystkich. Bo był to także kraj równych i równiejszych. Sprytnych i sprytniejszych.

Aleksandra Boćkowska tropiła niczym detektyw, podążała śladem tego, co w PRL-u uchodziło za luksusowe. Szukała kontaktów. "Luksus w PRL to jest bardzo smutna opowieść" - mówili jedni, a drudzy dorzucali: "Luksus w PRL? To brzmi jak ironia". Bo z luksusem w PRL jest trochę jak z przynależnością do partii: wszyscy kogoś znali, ale sami nie mieli nic wspólnego.

Dziesiątki rozmów
- z marynarzami i ich rodzinami, dyrektorami i bywalcami hoteli, prywaciarzami, sekretarzami partii, słowem, ludźmi, którzy jeśli nie mieli, to przynajmniej mogli więcej - pozwoliły przybliżyć definicję ówczesnego luksusu. Nie tylko materialnego. Luksusem mogła być polędwica, szwedzkie gwoździe albo dżinsy - kupowane w peweksie za dolary zdobywane na czarnym rynku. Albo telefon - na doprowadzenie linii czekało się latami.  Zegarki, wille, zachodnie samochody? oczywiście.

Ale także wolność i poczucie bezpieczeństwa.

Z rozmów, lektur i podróży po całej Polsce powstał pasjonujący reportaż o tym, o czym kiedyś większość Polaków mogła tylko pomarzyć. I fascynująca historia bardzo ważnej części życia Polaków przed '89 rokiem.

"Podaruj sobie odrobinę luksusu"
nawoływała w 1992 roku reklama mydełek pewnej zachodniej firmy. Dzisiaj taki slogan może śmieszyć, ale na początku transformacji radość sprawiał sam fakt, że ów "luksus" po raz pierwszy można było sobie podarować, a nie walczyć o niego.

Dążenie do "odrobiny luksusu" było bowiem zarówno w Polsce, jak i w innych krajach tak zwanej demokracji ludowej zjawiskiem powszechnym oraz łatwo wytłumaczalnym z socjologicznego i psychologicznego punktu widzenia. Powszechne było też rozwijanie skomplikowanych strategii w celu osiągnięcia odpowiedniego standardu.

Oczywiście wyznaczniki luksusu były odmienne w zależności od czasu, grupy społecznej lub zawodowej, a nawet rejonu kraju.


Trzeba przyznać, że Aleksandra Boćkowska, z wdziękiem krążąc między Gdynią, Zakopanem a warszawską Saską Kępą, wykazała się niezwykłą umiejętnością znajdowania fascynujących tematów i rozmówców. W rezultacie otrzymaliśmy książkę barwną, a jednocześnie prawdziwą. Autorka, unikając sentymentalnego tonu i rozprawiając się ze stereotypami, pokazuje całą paletę "luksusowych" odcieni minionej w 1989 roku epoki. - prof. Jerzy Kochanowski

Szczegóły

  • Rok wydania: 2017
  • Format: 13.3 x 21.5 cm
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
  • Tytuł: Księżyc z peweksu. O luksusie w PRL
    Autor: Aleksandra Boćkowska
    Wydawnictwo: Czarne
    Seria: Reportaż
    ISBN: 9788380496248
    Języki: polski
    Rok wydania: 2017
    Ilość stron: 328
    Format: 13.3 x 21.5 cm
    Oprawa: Miękka ze skrzydełkami

    Recenzje