Psychoanaliza w Polsce 1909-1946 Tom 1 i 2
Klasycy polskiej nowoczesności
Fundacja Augusta Hr. Cieszkowskiego
Wysyłka:
Niedostępna
Sugerowana cena
Nasza cena
53,68 PLN
Oszczędzasz 29%
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 0,00 zł
tom I: Psychoanaliza i Polacy, Psychoanaliza i literatura, Psychoanaliza zbiorowości, Psychoanaliza kobiet
Freud natknął się na problemat snu, gdy chorzy w swobodnym kojarzeniu o snach swoich mu opowiadali. Domyślił się, że muszą one pozostawać w związku z kompleksem utajonym, i począł badać strukturę snów, przy czym doszedł do przekonania na podstawie analizy licznych snów, że: a) sen nie jest, jak sądzono dotychczas, produktem jakiejś niezupełnej czynności psychicznej, lecz że jest wysoce złożonym tworem psychicznym; b) sen jest życzeniem, i to życzeniem przedstawionym jako spełnione. Sądzę, że mi wolno wskazać na to, że jak zazwyczaj artyzm genialny swą intuicją wyprzedza naukę, tak i ta najnowsza zdobycz wiedzy została przeczuta przez Mickiewicza, który w trzeciej części Dziadów (prolog) wyraźnie powiada: Mędrcy mówią, że sen jest tylko przypomnieniem. Mędrcy przeklęci. Czyż nie umiem rozróżniać marzeń od pamięci Ludwik Jekels, Leczenie psychoneuroz za pomocą metody psychoanalitycznej Freuda, 1909
tom II: Psychoanaliza stosowana, Psychoanaliza i filozofia, Psychoanaliza i historia
Teoria Freuda jest hipotezą prawdopodobnie nie gorszą od teorii ewolucji, która służyła nauce przez XIX wiek i jeszcze jej służy. Niepodobna przewidzieć dalszej kariery tej teorii, ale nie jest bynajmniej wykluczone, że wraz z teoriami naukowymi najnowszej fizyki będzie i ona uznana kiedyś za ową bramę, poprzez którą wiek XX wkroczył na drogi nowego rozwoju. Jeśli teoria ewolucji była wstępem do materializmu filozoficznego, jeśli nie pozostała bez wpływu na materializm historyczny, z jego deterministycznym i apsychologicznym sposobem ujmowania zjawisk, teoria freudowska ze swymi odnogami socjologicznymi zapowiada wręcz odwrotne nastawienie. Jeśli teoria ewolucji kładła w wieku względnej moralności podwaliny pod amoralny stosunek do człowieka i jego czynów, teoria freudowska w wieku niemal bezwzględnej amoralności kładzie podwaliny pod uznanie moralności za integralny współczynnik rozwoju człowieka.
Stefania Zahorska, U źródeł etosu, 1946
Freud natknął się na problemat snu, gdy chorzy w swobodnym kojarzeniu o snach swoich mu opowiadali. Domyślił się, że muszą one pozostawać w związku z kompleksem utajonym, i począł badać strukturę snów, przy czym doszedł do przekonania na podstawie analizy licznych snów, że: a) sen nie jest, jak sądzono dotychczas, produktem jakiejś niezupełnej czynności psychicznej, lecz że jest wysoce złożonym tworem psychicznym; b) sen jest życzeniem, i to życzeniem przedstawionym jako spełnione. Sądzę, że mi wolno wskazać na to, że jak zazwyczaj artyzm genialny swą intuicją wyprzedza naukę, tak i ta najnowsza zdobycz wiedzy została przeczuta przez Mickiewicza, który w trzeciej części Dziadów (prolog) wyraźnie powiada: Mędrcy mówią, że sen jest tylko przypomnieniem. Mędrcy przeklęci. Czyż nie umiem rozróżniać marzeń od pamięci Ludwik Jekels, Leczenie psychoneuroz za pomocą metody psychoanalitycznej Freuda, 1909
tom II: Psychoanaliza stosowana, Psychoanaliza i filozofia, Psychoanaliza i historia
Teoria Freuda jest hipotezą prawdopodobnie nie gorszą od teorii ewolucji, która służyła nauce przez XIX wiek i jeszcze jej służy. Niepodobna przewidzieć dalszej kariery tej teorii, ale nie jest bynajmniej wykluczone, że wraz z teoriami naukowymi najnowszej fizyki będzie i ona uznana kiedyś za ową bramę, poprzez którą wiek XX wkroczył na drogi nowego rozwoju. Jeśli teoria ewolucji była wstępem do materializmu filozoficznego, jeśli nie pozostała bez wpływu na materializm historyczny, z jego deterministycznym i apsychologicznym sposobem ujmowania zjawisk, teoria freudowska ze swymi odnogami socjologicznymi zapowiada wręcz odwrotne nastawienie. Jeśli teoria ewolucji kładła w wieku względnej moralności podwaliny pod amoralny stosunek do człowieka i jego czynów, teoria freudowska w wieku niemal bezwzględnej amoralności kładzie podwaliny pod uznanie moralności za integralny współczynnik rozwoju człowieka.
Stefania Zahorska, U źródeł etosu, 1946
Szczegóły
Podtytuł: Klasycy polskiej nowoczesności
Wydawnictwo: Fundacja Augusta Hr. Cieszkowskiego
ISBN: 9788362609697
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 796
Format: 16.0x24.0cm
Oprawa: Miękka
Waga: 1.162 kg
Recenzje
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Poczytaj mi mamo Księga szósta
Nasza Księgarnia
Poczytaj mi, mamo. Księga pierwsza
Nasza Księgarnia
Poczytaj mi, mamo Księga piąta
Nasza Księgarnia
Poczytaj mi, mamo Księga czwarta
Nasza Księgarnia
Horyzonty i perspektywy monoseologii. Filozoficzne studium samotności
Wydawnictwo Naukowe UMK
Dziennik bez samogłosek
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Kronos 2/2018
Fundacja Augusta Hr. Cieszkowskiego
Idea i światopogląd
Z badań nad historią filozofii polskiej i jej okolicami
Z badań nad historią filozofii polskiej i jej okolicami
Fundacja Augusta Hr. Cieszkowskiego